Witam. Pod koniec listopada kochaliśmy się z moim chłopakiem i pękła nam prezerwatywa. Obliczam, że był to 1 dzień płodny w cyklu (4 dzień od daty zakończenia miesiączki, a cykle mam 29-28dniowe). Na następny dzień udałam się do ginekologa po tabletkę "72h po". W momencie jej zażycia minęło ok. 25 godzin od wpadki. Jakiś tydzień później dostałam krwawienia, które trwało ok. 3 dni. Planowo miesiączka powinnam dostać ubiegłej soboty, dzisiaj mamy niedziele - czyli mija 8 dzień - i dalej nie mam krwawienia. Czy escapelle może aż tak rozregulować cykl?