Witam. Mam taki problem, z który borykam się od jakiś 3 msc. Mianowicie po dłuższym siedzeniu w spodniach mam powiększoną mosznę. Byłem u urologa, stwierdził, że to zapalenie i dostałem antybiotyk. Na kilka dni po antybiotyku przeszło. Potem znów zakładałem ciaśniejsze spodnie i poszedłem na siłownię, po powrocie do domu natychmiast miałem nabrzmiałą mosznę. Czasami odczuwam taki tępy ból, że nie mogę wysiedzieć, czasami ich objętość przeszkadza mi siedzeniu. Są jak dwie piłeczki pinpongowe. Nie jestem w stanie ustalić, co to może być, gdyż one nie są stale powiększone tylko co jakiś czas. Być może zostały niedotlenione przez obcisłą bieliznę, albo złapałem jakąś bakterię, możliwe że również je przeziębiłem. Nie wiem. Fakt faktem wybieram się na USG, leczyłem się również metodami niekonwencjonalnymi takimi jak bioenergoterapia i medycyna chińska. Póki co dolegliwości co kilka dni powracają. Co mogę zrobić jeszcze w takim wypadku?