Question

Wynik Rtg kolan: Szerokość szpar stawowych w normie. Niewielkie zmiany zwyrodnieniowe w postaci zaostrzenia wyniosłości międzykłykciowych, krawędzi powierzchni stawowych kości piszczelowych. Wysepki kostne w nasadach kości piszczelowych i udowych. Co to oznacza, jak leczyć, co zrobić, żeby wrócić do pełnej sprawności? Jak długo to może trwać? Dostałam Rantudil Retard i dwa ćwiczenia na kolana, które może pomagają na kolana, ale jednocześnie powodują duże napięcie (w trakcie ćwiczenia i cały czas później) mięśni ud, co powoduje duży dyskomfort. Jak robię ćwiczenia rozciągające mięśnie ud to mam wrażenie, że "psuje" pracę ćwiczeń na kolana, bo to jakby coś przeciwnego. I nie wiem co mam zrobić? Czy są jakieś dobre ćwiczenia na uczucie chwiejności i niestabilności kolan?

Answer 1

Szanowna Pani,
Niestety brak jest kilku bardzo ważnych informacji o Pani, które mają ogromny, kluczowy wpływ na treść porady internetowej. Niestety nie wiem nic o Pani wieku, chorobach współistniejących oraz dolegliwościach, które Pani doskwierają. Nie wiem też do końca o jakie ćwiczenia chodzi. Lek, który otrzymała Pani jak rozumiem podczas wizyty lekarskiej, jest rodzajem niesteroidowego leku przeciwzapalnego, który ma za zadanie uśmierzyć ból i zmniejszyć miejscowy stan zapalny. Jest to działanie objawowe, absolutnie nie związane z rozwiązywaniem problemu, gdyż w przypadku wczesnych zmian zwyrodnieniowych, farmakoterapia po prostu nie istnieje. Uważam też, że jakiekolwiek ćwiczenia (nawet zalecone przez specjalistę) powinny zostać skonsultowane z fizjoterapeutą, który zawodowo zajmuje się usprawnianiem chorych. Absolutnym minimum jest udzielenie instruktażu przez fachowca. Pozdrawiam

Comments

Mam 35 lat, nie mam żadnych innych dolegliwości ani chorób (chyba, że wrodzona skolioza ma znaczenie).
To te ćwiczenia: http://imageshack.com/a/img905/9751/viPJTB.jpg .
Czy to jest sugestia, że może wykonuję te ćwiczenia źle, jeśli bolą mnie po nich uda? A może za dużo? Bo mnie się wydaje, że 10 razy dziennie jak mam napisane to dużo. Robię może połowę, więcej nie mogę ze względu właśnie na to napięcie czy sztywność ud. Nie dostałam skierowania do fizjoterapeuty. Najbardziej mnie interesuje co zrobić, żeby wrócić do pełnej sprawności? I chciałabym oczywiście "rozwiązać problem", bo same znieczulenie bólu mnie nie interesuje. Wolę czuć ból i co mi dolega, żeby czuć też poprawę i wyleczenie. Jeśli ten lek ma zmniejszyć miejscowy stan zapalny, to nie jest to część leczenia? Czy stan zapalny może sam się zmniejszyć czy zniknąć bez leków? Czy jeśli stan zapalny jest objawem, to czy po jego zredukowaniu stan kolan się nie poprawi? Co całkowicie rozwiąże problem (jeśli to możliwe), tak żebym mogła biegać, jeździć na rowerze itp. jak wcześniej?