Witam. Wczoraj byłam u lekarza, ponieważ dokuczał mi układ moczowy. Lekarz kazał na miejscu oddać mocz do badania. I tu zaczyna się problem. Mocz trzeba oddać do specjalnego pojemnika, a doktor dał taki zgniatany kubeczek w jakim można wypić np oranżadę. Czy lekarz popełnił błąd? Czy to mogło niekorzystnie zmienić skład moczu? U mnie wynik wyszedł dobrze, oprócz drobnej nieprawidłowości. Dostałam Furagin. Teraz się niepokoję.