Moja 84 letnia babcia trafiła do szpitala z powodu zapalenia płuc. Leczona acenokumarolem od prawie 10 lat. W szpitalu nie podawano w/w leku - tak wynika z wypisów. Z intensywnej przeniesiona na oddział wewnętrzny z powodu znacznej poprawy zdrowia. Komunikatywna i rozmowna. Przebywała jeden dzień na w/w oddziale. Nagle znaczne pogorszenie stanu zdrowia, śpiączka i jak się później okazało krwiak po badaniu głowy. Zauważyliśmy, że miała guza na czole, bardzo miękkiego. Operowana. Lekarze stwierdzili, że w/w krwiak powstał samoistnie.
Czy pacjent, który czuje się dobrze dochodzi do zdrowia, nagle ma krwiaka??? Zaznaczam, że leki zakrzepowe przyjmowała i nie było z nimi problemu. Czy taki rodzaj krwiaka tak jak nam napisano może powstać samoistnie?