Proszę o pomoc. Od roku męczę się z dziwnymi dolegliwościami. Jak do tej pory nikt mi nie pomógł. Chodzi o codzienny ból głowy (rezonans w grudniu 2015, poza zmianami naczyniowymi wszystko ok), uczucie jakbym miała za chwilę zemdleć, często zdarzają się mdłości, oblewają mnie poty, chociaż nic nie robię. Uczucie drgania mięśni, dziwny niepokój. Często pojawia mi się wysypka na rękach i brzuchu, która po jakimś czasie znika. Dokucza mi też ból nóg i kręgosłupa. Byłam u neurologa, biorę leki takie jak Aspicam, Bellergot, Flunarizinum WZF, ale nie widzę szczególnej poprawy. Z badań jakie do tej pory zrobiłam to morfologia ok, tarczyca ok. Nie wiem co już robić. Proszę o jakieś informacje co dalej mam robić.