Szanowny Panie,
W pierwszej kolejności odniosę się do informacji, którą zawarł Pan na końcu pytania - odnośnie zabezpieczenia stosunku płciowego. Otóż prezerwatywy nie mogą zapobiegać w 100% zakażeniu HIV (a także innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową), gdyż zawsze istnieje możliwość pęknięcia, zsunięcia się itp. Jednakże stałe używanie prezerwatyw dobrej jakości, przed końcem ich terminu ważności, zgodnie z instrukcją obsługi znacznie zmniejsza ryzyko zakażenia. W badaniach par, w których jedna z osób była zakażona HIV a druga nie, przeniesienie zakażenia zdarzało się tylko wśród tych, którzy nie używali prezerwatyw wcale lub tylko od czasu do czasu. Nie stwierdzano zakażeń osób z par, które stale, konsekwentnie używały prezerwatyw. Jeśli natomiast chodzi o pierwszą część pytania, to jedyną możliwością wykrycia zakażenia jest wykonanie we krwi osoby podejrzewającej u siebie zakażenie testu, w którym poszukuje się przeciwciał skierowanych przeciwko wirusowi. Właśnie takiemu badaniu została poddana Pańska krew oddana do banku krwi. Przeciwciała stanowią element odpowiedzi układu immunologicznego organizmu na zakażenie. Od momentu zakażenia do wykonania badania musi minąć pewien okres czasu, żeby powstały w ilościach wykrywalnych przez testy. W przypadku zakażenia HIV wymaga to odczekania 3 miesięcy od momentu, w którym mogłoby dojść do zakażenia. Wcześniejsze wykonanie testu da wynik ujemny, który nie musi oznaczać wcale braku zakażenia. Wynik dodatni pierwszego testu musi zostać zawsze potwierdzony testem bardziej dokładnym. W większości krajów świata, także w Polsce jest nim test o nazwie Western blot. Dopiero dodatni wynik tego testu pozwala na stwierdzenie, iż osoba badana jest zakażona HIV. Zalecam powtórzenie badania po upływie co najmniej trzech miesięcy od wspomnianego stosunku płciowego. Pozdrawiam