Witam i bardzo dziękuję za odpowiedź. W 2009 r przeszłam operację usunięcia guzka piersi in situ. Przez 5 lat brałam Tamoxifen. W 2013 r z uwagi na nieprawidłowy obraz endometrium w USG zalecono wykonanie łyżeczkowania - wyskrobiny z kanału szyjki macicy i z jamy macicy. Wynik: fragmenty nabłonka paraepidermoidalnego i podścieliska w masywnym ropnym nacieku zapalnym. Fragmenty uformowanego śluzu, skrzep krwi, skupienie nacieku zapalnego i nabłonka płaskiego. Brak endometrium do oceny. Data: 17.07.2013. Następnie 20. 09.2013 histeroskopia - wynik: uszkodzony termicznie, włókniejący, torbielowaty polip endometrialny. Został usunięty. W 2016 z uwagi na plamy bielacze w miejscu intymnym powodujące dyskomfort (leczenie dermatologiczne Travocortem oraz oraz Protopicem bez skutku) i guzek skierowano mnie na wycinek. Jeśli przybliżyłam bardziej mój problem bardzo proszę o głębszą ocenę. Serdecznie dziękuję za zajęcie się moją sprawą i niecierpliwie czekam na odpowiedź.