Szanowna Pani,
Jak rozumiem, operacja polegała na ewakuacji ropnia piersi. Wykonanie kontrolnego USG po miesiącu od zabiegu jest bardzo dobrym pomysłem. Ropień, czyli efekt dużego stanu zapalnego jest niestety chorobą, która może nawracać, często dzieje się to również w tym samym miejscu co poprzednio. Zdjęcie jest dość niewyraźne, na jego podstawie nie mogę stwierdzić czy mamy do czynienia z ropniem w obrębie gruczołu sutkowego - z wielu powodów. Po pierwsze nic nie zastąpi badania fizykalnego pacjentki, oceny cech stanu zapalnego i ropnia. Uważam, że powinna Pani zgłosić się pilnie do poradni chirurgicznej lub oddziału (ewentualnie ambulatorium), gdzie poprzednio miał miejsce zabieg chirurgiczny. Może się okazać, że konieczna będzie ponowna interwencja zabiegowa, jak również wdrożenie antybiotykoterapii. Proszę nie zwlekać z wizytą u chirurga, gdyż ropień może mieć bardzo groźne powikłania, łącznie z uogólnieniem zakażenia, jak również miejscową martwicą skóry i tkanek. Warto również zastanowić się ze swoim lekarzem rodzinnym jakie podłoże może mieć tworzenie się ropni, być może warto zbadać poziom glikemii lub wykluczyć inne schorzenia, które mogą powodować zakażenia tkanki podskórnej. Pozdrawiam
