Witam.Po operacji resekcji kwadrantu piersi mam komplikacje.Najpierw rana się rozeszła,lekarz mi zszył.Zostawił dziurkę,żeby ropa wylatywała,miałam też płukać przez nią octaniseptem strzykawką bez igły. Niestety zapomniałam,że bez igły i zrobiłam to z igłą. Włożyłam całą igłę 7 cm w tą dziurkę i wstrzyknęłam 5ml octaniseptu. Pierś mi spuchła i miałam gorączkę. Poszłam do lekarza, przepłukał betadyną i dał antybiotyk,który dzisiaj mi się już skończył. Wczoraj na kontroli lekarz powiedział,że trzeba teraz czekać aż obrzęk zejdzie. Mam wrażenie,że od wczoraj pierś jest bardziej spuchnięta, ale gorączki na szczęście już nie mam. Kiedy powinien obrzęk zejść? W jakim przypadku kontaktować się z lekarzem,żeby nie wyjść na panikarę? Czy to normalne,że pierś zrobiła się bardziej twarda?