Witam w zeszłym tygodniu zauważyłam u 12 letniego syna guzek na szyi. Wizyta u pediatry i diagnoza "torbiel środkowa szyi" ze stanem zapalnym. Syn dostał silny antybiotyk plus leki przeciwzapalne. Torbiel zaczęła się zmniejszać,niestety po tygodniowej antybiotykoterapii torbiel jest nadal dość duża i widoczna gołym okiem. Pediatra mówi, że z czasem albo zniknie, albo może wrócić do stanu z przed leczenia. Martwię się może powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania? Czy nie ma innych form leczenia? Czy jest możliwość aby taka torbiel pojawiła się przez kilka godzin? (Syn w nocy położył się spać nie miał nic na szyi, a rano obudził się z guzkiem). Nie wiem co myśleć. Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Dodam jeszcze, że syn jest zdrowym nastolatkiem. Nie choruje przewlekle.Nie przyjmuje żadnych leków.