Czuję takie chwianie, którego na zewnątrz nie widać. Badał mnie neurolog, mam zrobić badania na zawartość wit. B12 i boreliozę. Zaznaczam, że kleszcz mnie nigdy nie ugryzł. Lekarz domowy, można powiedzieć, że moje uskarżanie się lekceważy. Nieraz wręcz boję się wyjść na ulicę. Czy rezonans magnetyczny wykazałby coś? Odczuwam, że to postępuje.