2 lata staramy się z mężem o dziecko. Regularnie odwiedzam lekarza ginekologa, ale on mówi tylko, że przepisze luteinkę pod język i trzeba się postarać bardziej. Oboje z mężem nie mamy pojęcia gdzie tkwi przyczyna, co z nami jest nie tak przecież nie jesteśmy aż tacy starzy, tym bardziej, że mąż z poprzedniego związku ma 2 dzieci ja natomiast jedno. Proszę o poradę i pomoc.