Ojciec ma 54 lata, nigdy nie chorował na serce, natomiast od pewnego czasu źle się czuł, wszystkie wyniki wyszły bardzo dobrze natomiast na próbie wysiłkowej wyszło, że jest źle, po dokładnych badaniach wyszło, że ojciec jest poważnie chory i że ma mocne zwężenie (zatkana żyle) przy samym sercu, dodam że wszystkie inne żyły są drożne, ojciec nie choruje na cukrzycę ani żadna inna chorobę, lekarze każą się zastanowić i wybrać czy woli operacje by-passów czy stenty podkreślają jednocześnie, że chyba lepiej by-passy ale wiadomo wiąże się to z dużym ryzykiem. Proszę o pomoc w tej sprawie, jakieś mądre odpowiedzi zwracając uwagę na to ze tylko w jednym miejscu jest to zwężenie ale w bardzo niebezpiecznym przy samym sercu