Witam zwracam się z takim uciążliwym problemem. Może znajdzie się ktoś, kto będzie mi wstanie pomóc. Męczę się już z tym prawie rok i niema żadnej poprawy. Dokucza mi zalegający śliz w przełyku. Ciągle mi napływa do buzi i muszę go ciągle odpluwać albo połykać jest bezbarwny albo lekko białawy. Jest bardzo klejący, całą buzie mam obklejoną tym dziadostwem. Płuczę często jamę ustno ale to nic nie daje bo ciągle mi napływa i wygląda na to jakby z żołądka to się wydostawało bo zatoki mam zdrowe. Lekarz stwierdził, ze to refluks żołądka ale nie odczuwałem zgagi ani kwaśności w buzi i zacząłem brać różne tabletki na zmniejszenie kwasów w żołądku co mi przepisał i tak trwało trzy miesioce i zero poprawy. Zostałem skierowany na gastroskopie i wykazało rumieniowe zapalenie żołądka a po za tym wszystko w porzodku. Zrobili mi wycinkę na chelikobakter i też jest w porządku. Lekarz zwiększył mi dawkę i przepisał mi controlok [40] i brałem rano 2 tabletki i wieczorem 2 i stosowałem ostro dietę i tak następne trzy miesioce i zero poprawy . W końcu wysłał mnie na wyniki krew mi wyszła w normie, mocz w porzodku i też zrobiłem kal na pasożyty ale nic nie wykazało i rtg jamy brzusznej j też jest w porzodku, dodam że doszły mi objawy przelewania w żolodku i ciągle gazy i nie mam w ogóle apetytu. Nie chce mi się jeść no ale jem bo trzeba . W końcu poszedłem do specjalisty do gastrologa i stwierdził niestrawność i przepisał mi tribux miało mi po dwóch tygodniach pomóc a ja brałem ponad dwa tygodnie i zero poprawy. Nie wiem co mam już robić, gdzie szukać pomocy. Robiłem jeszcze wymaz z gardła i wyszła mi jakaś bakteria liczna jakiś gronkowiec i lekarz powiedział mi ze tego się nie leczy ze każdy to ma, morze jest ktoś w stanie pomóc albo coś doradzić bo już nie daje se rady z tym przez diete schudłem 17 kg i dalej zero poprawy. Ten śluz jest uciążliwy cały czas mam pełno go w buzi i ciągle wypluwam albo go połykam z góry dziękuje za odpowiedz i mam nadzieje ze ktoś mi pomoże.