Szanowna Pani,
Najprawdopodobniej jest to miejscowa infekcja bakteryjna, którą dość ciężko zwalczyć w tym trudno dostępnym miejscu. Proponuję kolejną wizytę u lekarza, myślę, że tym razem nie obejdzie się bez antybiotyku stosowanego miejscowo lub nawet ogólnoustrojowo. Z innych przyczyn, jednak dużo rzadszych, przychodzą mi na myśl zmiany organiczne ściany brzucha lub przetrwały moczownik. To ostatnie, to struktura obecna podczas życia płodowego i zarastająca po urodzeniu. U niewielkiej grupy osób jest wciąż obecna i może wywoływać miejscowe stany zapalne, objawiające się m.in. ropną wydzieliną z pępka i bólami brzucha. Pozdrawiam