Witam. Wiem, że pytań na temat zaparć u dzieci było dużo, ale postanowiłam napisać o swoim problemie z córką. Moja Wiktoria nigdy nie miała zaparć, może ze dwa razy jak była niemowlakiem:) Ładnie robiła kupki.Od jakiegoś czasu ma problemy z wypróżnianiem się, po 3-4 dniach pojawiła się kupka aby jej pomóc podawałam jej laktulozę. Kupki nadal były co 3-4 dni (wcześniej robiła codziennie), więc odstawiłam laktuloze. Obecnie (to już tydzień) nie zrobiła kupki, chciałam jej podać czopek glicerynowy, żeby tak kupka w końcu się pojawiła, ale córka nie dala założyć czopka - mówiąc, że boli ją pupka i piecze.Czy to mogą być hemoroidy? Czy typowe zaparcia? Proszę o pomoc, żeby choć troszkę jej ulżyć.
Justyna