Miejsca te wyglądają z daleka, jak pryszcze, choć nimi nie są. Są to małe punkty, zaczerwienione, gdzie łuszczy się skóra. Niekiedy, gdy dojdzie do zadrapania skóry, pojawi się nieco krwi. Najwięcej takich miejsc jest w okolicy włosów łonowych oraz we włosach przy czole. Niewielkie złuszczenie występuje też na twarzy oraz w pojedynczych miejscach na ciele, to jest na plecach, brzuchu i rękach. Za dwa tygodnie mam wizytę u dermatologa. Jednak nie wiem, co robić do tego czasu, aby problem się nie narastał.