Witam,od 4-ch dni mam ból kości piszczelowej u nasady, nie spowodowany obecnie żadnym urazem(tylko 4-lata temu doszło do urazu tego kolana,naderwania więzadła przez co założono mi gips na 2 tygodnie). Dwa lata później upadłam i doszło do stłuczenia kolana. Nie mogę chodzić po schodach, każdy ruch, zajęcie sprawia ból, który doskwiera mi także w nocy. Zdjęcie z prześwietlenia nic konkretnego nie wykazało. Jednak cały czas mnie boli. Lekarz nie jest w stanie mi powiedzieć, co mi dokładnie jest. Ortopeda natomiast przepisał mi maść Traumeel, a wizytę kontrolną mam za tydzień. Proszę o odpowiedź.