Powyższy temat to: każdy staw strzela, jakbym gałązki łamał, powyższy ból koło kręgosłupa występuje nocą koło godz. 2.30 i promieniuje do ramion. Jak to masuję to bardzo boli, żadne środki przeciwbólowe nie skutkują. W części dolnej kręgosłupa bardzo boli stale, też żadne leki i maści nie pomagają. Chodzę do lekarzy, dostaję tylko tabletki i one nic nie dają i nie wiem, co począć.