Leoś 4,5 mieś. od urodzenia jest karmiony butelką.
Wczoraj podałam mu 2 łyżeczki zupki jarzynowej ze słoiczka. Po około 2-3 godz. od jedzenia mały zaczął bardzo płakać. Trwało to około 20 min. więc podałam mu czopek przeciwbólowy- paracetamol 50. Po około 15 min. Leon zasną. Po obudzeniu był pogodny. Cała noc minęła ok. rano też nic szczególnego się nie działo. Podawałam mu mleko z kaszką ryżową jak zwykle.
Po południu Leonowi się ulało i zauważyłam jakieś brązowe "zacieki" w ulanej treści. Po chwili ulało mu się jeszcze troszkę z "brązem" ale bardzo niewiele, wręcz znikomo. Potem ulało mu się jeszcze kilka razy ale było to tylko strawione mleko lub woda z mlekiem. Jest pogodny i wesoły. Wcześniej próbował już jabłko, marchewkę i było ok.
Czy to mogła mu zaszkodzić zupka?