Witam. Mój mąż od stycznia czuje się bardzo źle. Bolą go mięśnie i stawy, miał gorączkę przez miesiąc( teraz przeszła). Powiększona śledziona i węzły chłonne, które po wzięciu antybiotyku zmalały. Antybiotyk był na anginę, którą mąż dostał w międzyczasie. Miał biobsję ciękoigłową ale nic nie wykazało. Coś dzieje się we krwi. Miał badania na wirusy i nic nie wykazało. A we krwi widać że w organiźmię jest coś niepokojącego. Pomocy, bo mąż całymi dniami śpi a w nocy zwija się z bólu.