Kilka lat temu miałem pęknięcie kręgów w okolicy lędźwi i łopatek. Od tamtego czasu niezauważenie pogarszał mi się wzrok. Teraz mam problem z widzeniem, jak przez mgłę (bardziej pasuje - zakurzone okulary) Mam światło wstręt - uczulenie na światła typu LED (szczególnie w autach - drażni i oślepia) Przy świetle słonecznym, rysunek techniczny na białej kartce poraża widzenie i oślepia - razi. Powoli zlewają mi się barwy, nie odróżniam dalekiego tła, choć wzrok parę miesięcy temu miałem wyśmienity (raziły mnie światła LED w autach.). Mam 42 lata i pracuje w przemyśle stoczniowym. Nie wiem czy ma to wpływ - oślepianie łukiem spawalniczym. Drażni mnie biel od ponad roku. Szukam przyczyn pogarszania się wzroku. Na wizytę u okulisty muszę czekać kilka miesięcy, a w takim tempie to chyba oślepnę. Czekam na informację, mało czasu . Pozdrawiam !