Witam jestem w 22+5tc. Od wczoraj mam silne bóle prawej strony podbrzusza, promieniujące do kręgosłupa. Są tak bolesne, że nie ma mowy o poruszaniu się. Dziecko rusza się cały czas. Byłam wczoraj na Antenatal Day Unit, zmierzyli mi ciśnienie, sprawdzili serduszko małego i czy poród, aby się nie zaczął. Ponoć wszystko jest w porządku. Mam tylko coś w moczu. Nie wiedzą, czy to infekcja, czy wina tego, że jestem przeziębiona. Po wyniki mam zadzwonić za 5 dni. Kazali mi brać paracetamol 4 razy dziennie i wrócić jak bym miała krwawienia, wody mi odeszły itp. Boje się co to może być. Ból jest s bardzo silny.