Bardzo stresuje się egzaminami wszystkimi zaliczeniami. Nie potrafię myśleć o niczym innym tylko o tym, że nie zaliczę mimo, że nawet dobrze napisałam, że umiałam, uczyłam się. Ciągły stres nerwy, że sobie nie poradzę, w myślach mam tylko temat egzaminów budzę się nad ranem i ze stresu nie mogę zasnąć bardzo przeżywam, "szkołę" do tego codziennie mam skłonności do płaczu. Nie mogę go powstrzymać nachodzi mnie wszędzie ;( Przeraża mnie myśl, że jak czegoś nie zaliczę to w ostatnim terminie poprawkowym sobie nie poradzę. Bardzo dużo nerwów stresu mnie kosztuje każdy egzamin, ale również bieżące przedmioty bo wiem że np. za miesiąc będę mieć z niego zaliczenie i, że pewnie nie zaliczę. Nawet jeśli jakieś zaliczenie mam za dwa tyg to od czasu zapowiedzenia go już się stresuje i dopóki nie uzyskam wyników to bardzo przeżywam to :( Bardzo proszę o odpowiedz jak mogę sobie poradzić z tym nadmiernym przeżywaniem szkoły i egzaminów.