Witam. U mojej Mamie w październiku zdiagnozowano guza na jelicie grubym o wymiarach 2 cm. Lekarz prowadzący zalecił branie chemioterapii doustnej Xeloda przez okres 6 miesięcy. W tym czasie Mama dobrze znosiła leczenie. Miała duży apetyt, nie wymiotowała, jedynym skutkiem ubocznym był i nadal jest ogromny ból pleców. Na ostatnim badaniu komputerowym lekarz powiedział, że guzek pomniejszył się o niecałe 0,5 i ,że to bardzo dużo. Teraz 29 kwietnia mama ma mieć kolejne badania (rezonans czy nie ma przerzutów, pobieranie krwi) lekarz powiedział, że po tych badaniach zadecyduje czy zrobić krótki odstęp czasowy czy podać chemię ogólną. Dodam jeszcze, że powiedział, że guzek jest umiejscowiony w takim miejscu, że lepiej nie operować a zastosować chemię. Mam pytanie - czy taka chemia może wyleczyć guza? czy doprowadzić tylko do zatrzymania rozwoju choroby ? I jak długo chemia może zatrzymać rozwój choroby? Życzę wszystkim dużo zdrowia i pozdrawiam.