Witam. Od jakiegoś czasu pojawiają się u mnie przypływy gorąca na twarzy (wypieki i zaczerwieniona skóra z uczuciem gorąca), które jakiś czas trwają. Nie mam przy tym podwyższonego ciśnienia (bo je leczę i kontroluję), ani podwyższonej temperatury. Nadmieniam, że mam zwyrodnienie kręgosłupa szyjnego i piersiowego, który ostatnio coraz bardziej mi dokucza. Do tego dołącza się czasami łzawienie oczu oraz ciągnący, dokuczliwy ból szyi, karku oraz barków. Czy te dolegliwości mogą mieć jakiś związek z kręgosłupem (wiem, że bóle górnego odcinka kręgosłupa są normalną rzeczą, ale zaczerwienie twarzy) ? Bardzo proszę o jakieś porady.
Pozdrawiam,
Marek