Dwóch lekarzy i dwie różne diagnozy? Typowo Polskie podejście! Twój piszczel ciągle pracuje, więc taki ból może potrwać nawet do dwóch tygodni... jednak, który lekarz miał rację, trudno stwierdzić. Badanie RTG powinno przynieść najlepszą odpowiedź, więc wydaje mi się, że ten pierwszy. Na nim powinno być widoczne co się stało z kością.