Od dawna już mam dziwne swędzenia w okolicy pach i rozchodzi się aż do zgięcia ręki, zawsze od środka. Swędzi mnie bez przerwy takim pasem od boku piersi poprzez pachy i do zgięcia ręki, a zdarza się, że już czasami i niżej do samej dłoni. Mam wrażenie jakby swędziały żyły i odczuwam ból. Przeszkadza mi to w życiu, bo ciągle się drapię, a dodam że tu nie chodzi o mycie itp. Myślałam, że to wina dezodorantów, ale testowałam różne a nawet teraz w porze zimowej staram się nie używać antyperspirantów, i nic dalej to samo. Podczas depilacji nawet smaruję kremem, aby nie podrażniać. Bez zmian. Bardzo mi zależy na wiadomości,może ktoś cierpi na to samo-proszę o mądrą radę. Myślę nawet, że mogą to być pasożyty i co robić? pomocy.