Laryngolog już dawno stwierdził, że mam torbiel za uchem.
Torbiel ma wielkość przepiórczego jaja. Jest wyraźnie widoczna za uchem i ruchoma - nie przyrosła do kości.
Onkolog zalecił ściągniecie płynu, a chirurg biopsję. Nie wiem, kto ma rację i co powinienem zrobić.