Szanowni Państwo
zwracam się z ogromną prośbą o pomoc, ponieważ lekarze do których trafiam rozkładają ręce...może najpierw opiszę swoje objawy i kilka słów o sobie. otóż mam 28 lat, 1,5 roku temu urodziłam dziecko drogą cięcia cesarskiego. nie miałam poronień, okres miałam zawsze regularny... od marca bieżącego roku zaczęłam leczyć się na nerwicę (powróciła po 2 latach) lekiem Paroxinor. wszystko było dobrze do maja.na dzień dzisiejszy od maja nie mam okresu, mam wycieki z piersi, bardzo dużo przytyłam -jedząc naprawdę bardzo mało. ostatnio ginekolog na usg stwierdził że mam endometrium 2mm i że okresu już nie będzie .... załamałam się. oto kilka z moich badań:
prolaktyna 1065 mU/l (norma 127-637)
estradiol >18,35 pmol/l oznaczony poziom w surowicy jest poniżej czułości analitycznej metody
FSH 6,74 U/l
LH 4,76 U/l
progesteron 0,59 nmol/l
dodam, że tarczyca jest w normie.zbadana pod każdym kątem.
proszę powiedzieć co mam robić?? czy powodem tych problemów może być paroxinor??
z góry dziękuję