Dobry wieczór Mam 23 lata.
Od pewnego czasu moze 1,5 miesiąca wyczułam, ze podczas miesiączki przy używaniu tamponów "coś" mi przeszkadza podczas wkładania tampona. Postanowiłam się bliżej temu przyjzeć i po czasie miesiączkowania sprawdziłam to. Otóż w środku pochwy wyczuwam jakiś guzek albo jakąś kuleczkę, znajdujacy się na głębokości palca wskazującego, która nie boli, ale byłaby możliwość złapania jej w dwa palce, ale się nie da ponieważ mięśnie tam nie są takie rozciągliwe... znajduje się ona tak jakby przyczepiona do sciany od strony pęcherza.. Co to może być? Czy to jest normalne? Przeglądałam budowe kobiecego narzadu itd, ale z niczym takim sie nie spotkałam. W poniedziałek ide do lekarza, ale nie wiem jak mu to powiedzieć, nie za bardzo będe się czuła komfortowo jak postanowi to sprawdzić badaniem fizykalnym.... Da się coś na to poradzić? Prosze o jakąkolwiek odpowiedz. Pozdrawiam i dziękuję. Asia