Szanowna Pani,
Podaje Pani bardzo mało szczegółów dotyczących swojej dolegliwości, jednakże objawy są tutaj bardzo charakterystyczne. Moim zdaniem należałoby skłaniać się ku wstępnemu rozpoznaniu choroby Raynauda czyli napadowego skurczu tętnic w obrębie rąk a rzadziej stóp. Ważne są tutaj okoliczności wystąpienia takiego "napadu" zimnych i sinych rąk - w zdecydowanej większości pojawiają się prowokowane przez emocje lub kontakt kończyny z chłodną powierzchnią, wodą, powietrzem. Typowy napad charakteryzuje się zblednięciem palców, parestezjami (uczuciem mrowienia lub drętwienia kończyny) lub bólem. Charakterystyczny jest tu bardzo jasny, wręcz biały kolor skóry rąk. Po okresie zblednięcia i sinienia, występuje epizod przekrwienia kończyny, kiedy dochodzi do zaczerwienienia, niewielkiego obrzęku oraz uczucia pieczenia skóry i gorąca. Przy tak skromnym opisie dolegliwości nie można wykluczyć choroby zakrzepowo - zatorowej w obrębie kończyn górnych (rzadko spotykana jedynie w tym miejscu). Proponuję wizytę u lekarza rodzinnego celem uzyskania skierowania do specjalisty angiologa, który wykonując odpowiednie próby i badania obrazowe (z funkcją Doppler) będzie mógł postawić prawidłowe rozpoznanie. Pozdrawiam