Mam 57 lat. Dwa razy w ciągu miesiąca obudziłam się z poczuciem silnego zimna (drżenie całego ciała - nie do opanowania), bólami mięśniowymi od bioder w dół i jednocześnie czułam się tak, jakbym miała wysoką gorączkę ( bóle nóg przy zmianie pozycji). Od jakiegoś czasu , podczas dnia mam zgagę a także mdłości - czasami aż do wymiotów, zdarzają się również silne zawroty głowy.Ok. miesiąca temu miałam przez kilka dni temperaturę od 34,2 do 35,6. Po ostatnim napadzie zimna po ok. 2 godz. byłam potwornie głodna ( zjadłam w nocy coś słodkiego). Oczywiście następny dzień był dla mnie ciężki ( brak energii, niechęć do jakiejkolwiek działalności, spowolnienie, senność, bóle głowy/karku, pleców).Jesienią ukąsił mnie kleszcz. Nie było rumienia.Cóż to może być?