Wykryto u mnie drobne zlogi na nerce :piasek: tak to radiolog okreslil. Lekarka powiedziala mi ze to nic powaznego i ze przejdzie zeby duzo pic. Otoz ja pije duzo ok. 2l dziennie ale mocz oddaje maksymalnie do dwoch razy na dobe. Kazda mikcja trwa ok. 2-4 sekund. Tak poprostu juz mam nie chce mi sie to nie korzystam z wc. W badaniu moczu wyszlo tez liczne szczawiany wapnia. Nie mam zadnych napadowych boli. Boli mnie czasem brzuch ale da sie wytrzymac ii przechodzi po jakims czasie. Co mam zrobic? Faktycznie mi to przejdzie samo? Zblizaja sie swieta i mam zamiar spedzic je spokojnie jesli bym miala cos zalatwiac to wole teraz.
Dolegliwosci brzuszne mam wyjasnione, mialam badania endo i kolo i wszystko jest okej, glownie mialam je poniewaz mam niedobor zelaza, ktore ciagle spada a nie ma to podloza ginekologicznego, wszystko jest dobrze. Do urologa moze dac skierowanie kto? Jakich badan moge sie spodziewac na wizycie u specjalisty urologa? Wydaje mi sie, ze to lekarz bardziej dla plci meskiej niz damskiej, wiem ze to mylne stwierdzenie. Jesli radiolog nie zaznaczyl wielkosci tych zlogow mozna odomniewac, ze sa one bardzo bardzo malutkie? Moze nie wymaga to interwencji czy konsultacji z urologiem? Wtedy by technik zwrocil uwage ze warto to sprawdzic? Czy raczej nie? Wyniki kreatyniny są dobre. i te wyliczenia również.