Question

Mam pytanie - Chlopak leży  na oddziale chorób płuc  i Gruzlicy ,
pog  kątem Gruzlicy też jest badany , wyników ostatecznych jeszcze  nie ma .
Ja jako odwiedzaająca  mogłąm złapać bakterie , nawet  wcześniej mogłam jak nie trafił do szpitala . ale  jest możliwośc  nie złapania  tej bakterii?  nie ma zakazu w  Regulaminie   Odziału że  nie wolno odwiedzać , wiem że  to odwiedzający też  na swoią  odpowiedzialność odwiedzają, i takie  osoby mogą  sie  zarazic ??  Przeraża Mnie  to bo odwiedzałam, i pare  Dni po odwiedzinach Lekarz na sali oznajmił 1  Osobie  ze  prątkujaca  jest , a Ja  tam byłam :(

Wiem że  można  się  wszedzie zarazić,  ale  czy Ja mogę  uniknąc  zakażenia typu zeby u Mnie  się nie  rozwineło jesli już mam w  sobie .
Narazie  nie mam objawów typu gorączka, poty...  jak uchronić  się teraz  zeby nie uaktywniła  się, tak się  boie :(

Answer 1

Szanowna Pani,
Nie bardzo rozumiem sytuację (opisaną przez Panią) jako punkt regulaminu, że nie jest zabronione odwiedzanie osób z podejrzeniem gruźlicy. Z tego co mi wiadomo, tuberkuloza jest chorobą wysoce zakaźną i jest ustawowy obowiązek izolowania chorych z podejrzeniem i rozpoznaniem gruźlicy. Jeśli na sali przebywała osoba prątkująca, szansa, że mogło dojść do zakażenia jest dość wysoka, jednak nikt nie jest w stanie dokładnie określić ryzyka, gdyż zależy ono od bardzo wielu czynników, zjadliwości prątków, Pani stanu odporności itp. Szczepienia, które są obowiązkowe w Polsce, oczywiście są bardzo ważnym elementem chroniącym przed zachorowaniem, jednak ich skuteczność jest również zróżnicowana. Gdyby pojawiły się u Pani objawy wspomniane w pytaniu, w szczególności gorączka czy bóle wielostawowe, proszę natychmiast zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. Pozdrawiam