po 4 godz zażycia mizoprostolu miałam 6 godz silne krwawienie wraz z wylatującymi dużymi "wątróbkami" jedna wielkości pięści,skurcze trwały ok 7 godz,na drugi dzien plamienie które trwało ok 3-4 dni,teraz jest czysto(minęło 8 dni) ale nadal bolą mnie bardzo piersi.czy to normalne?czy doszło do poronienia? Nie robiłam jeszcze usg.(był to 6 tc)