Szanowny Panie,
Jak rozumiem była to operacja przepukliny pachwinowej. W przypadku standardowej metody operacji przepukliny pachwinowej, a zdecydowana większość jest wykonywana właśnie w sposób standardowy, metodą Lichtensteina, nie ma możliwości uszkodzenia włókien nerwowych, które unerwiają kończynę dolną, zarówno w sposób czuciowy jak i ruchowy. Owszem, podczas tego zabiegu można uszkodzić niewielkie włókna nerwowe, które powodują zaburzenia czucia w okolicy operowanej i górnej części kończyny dolnej, jednak z reguły są dolegliwości okresowe, które przechodzą po kilkunastu dniach od operacji. Ale należy podkreślić, że są to zmiany regionalne. Uważam, że dolegliwości, o których Pan mówi są albo niezależne od operacji, którą Pan przeszedł (po prostu objawy i tak by się pojawiły nawet w przypadku gdyby zabiegu operacyjnego Pan nie miał) lub jest to powikłanie znieczulenia, które zostało wykonane, aby móc przeprowadzić operację. Nie podaje Pan informacji, jaki był to rodzaj znieczulenia, ale zdecydowana większość takich zabiegów jest przeprowadzana w znieczuleniu regionalnym, tak zwanym dokręgosłupowym. Znieczulenie „do kręgosłupa" może spowodować: uszkodzenie nerwów (czasowe lub trwałe, w najcięższej postaci nawet paraliż dolnej części ciała lub całego ciała), uszkodzenie struktur przylegających (naczyń, płuc), bóle głowy (tzw. „zespół po - punkcyjny") czy bóle krzyża. Proponuje w pierwszej kolejności wizytę u neurologa w ramach poradni specjalistycznej. Skierowanie do poradni uzyska Pan w gabinecie lekarza pierwszego kontaktu. Pozdrawiam