Witam, w poniedziałek moja córka zaczęła goraczkowac (temp 38-39 st). Goraczka trwala 3 dni i ustapila w srode wieczorem. W czwartek rano zauwazylam u córki wysypke, glownie na twarzy (czolo) oraz na brzuszku i pleckach. Lekarz zdiagnozowal trzydniowke i powiedział, że wysypka zniknie po ok. 2 dniach. Jest sobota wieczór, a dalej widzę wyraźne plamki u corki, a dodatkowo corka ma batdzo czerwone policzki (cos jakby rumieniec, wypieki), zwlaszcza widoczne podczas snu. Czy to normalny objaw po trzydniowce? Dodam jeszcze, ze rumieniec ten momentami jesr w ogóle nie widoczny. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedźp