Szanowny Panie,
Anemia jest to niskie miano erytrocytów, czyli czerwonych krwinek, a co za tym idzie niska wartość hemoglobiny w krwi obwodowej, która została pobrana na badanie. OB natomiast to odczyn biernackiego, czyli badanie laboratoryjne polegające na pomiarze drogi opadania krwinek czerwonych w niekrzepnącej krwi w ciągu jednej godziny - w diagnostyce medycznej służy ono jako wskaźnik procesów zapalnych, jednak jest to po pierwsze badanie bardzo niespecyficzne, po drugie nieco już archaiczne i co raz rzadziej wykonywane. Podwyższenie OB, zresztą niewielkie w Pana przypadku, może być efektem przejścia infekcji w ostatnim czasie. Anemia natomiast wymaga diagnostyki, w pierwszej kolejności u młodych pacjentów przepisuje się żelazo (prawidłowe postępowanie doktora), a po miesiącu czasu powtarza badania krwi. Znaczący wzrost miana erytrocytów świadczy o niedoborze żelaza i możemy wtedy mówić o niedokrwistości z niedoboru żelaza. Zupełnie odrębną sprawą i tokiem diagnostycznym jest wyjaśnienie przyczyn niedoborów tego mikroelementu. Wracając do Pańskiego pytania, białaczka to zupełnie odrębna jednostka chorobowa - jest to grupa nowotworów złośliwych o różnym przebiegu i objawach, która jest spowodowana patologicznym klonalnym rozrostem komórek układu krwiotwórczego o różnym stopniu dojrzałości w szpiku kostnym, a także w węzłach chłonnych i narządach krwiotwórczych okresu płodowego. Zaburzenia w tej jednostce chorobowej dotyczą przede wszystkim układu białokrwinkowego, a więc zupełnie odrębnego niż zdiagnozowane u Pana zaburzenia w układzie czerwonokrwinkowym. Przedstawione przez Pana w opisie pytania wyniki badań nie mają żadnych podstaw, aby móc podejrzewać białaczkę. Pozdrawiam