Szanowna Pani,
Wydaje się, że problem opisany przez Pana jest związany z nietrzymaniem moczu.u Pana Mamy. Jest to niestety coraz częstsza dolegliwość kobiet, nie tylko w starszym wieku. Przyczyną tego stanu rzeczy jest osłabienie aparatu podtrzymującego oraz zawieszającego i mocującego narząd rodny w miednicy mniejszej lub zwiększone ciśnienie śródbrzuszne. W pierwszym przypadku są to często pojawiające się po latach skutki przesadnej ochrony krocza podczas porodu (bez nacięcia), skutkiem czego dochodzi do uszkodzenia mięśnia dżwigacza odbytu z jego oderwaniem od kości łonowej, a powstająca blizna łącznotkankowa nie jest w stanie zastąpić funkcji uszkodzonego mięśnia. Skutkiem tego jest właśnie nietrzymanie moczu. Wobec starszego wieku Pańskiej Mamy, nie bez znaczenia jest tu kondycja tkanek ścięgnistych podtrzymujących zarówno pęcherz, cewkę moczową, jak i wspomniany narząd rodny. Jest to naturalny proces starzenia się tkanek, które tracą z biegiem lat swoje właściwości sprężyste. Inną dolegliwością są zalegania moczu w pęcherzu moczowym, mogące dawać dokładnie takie dolegliwości jak opisane przez Pana w pytaniu. W warunkach prawidłowych po oddaniu moczu pęcherz moczowy pozostaje pusty. Uznaje się, że pozostająca objętość nie powinna być większa niż 30 ml. Występują jednak sytuacje, gdy z powodu różnych przyczyn pewna objętość moczu zalega po mikcji (oddaniu moczu) w pęcherzu moczowym. Celem rozpoczęcia diagnostyki w tym przypadku, należy zgłosić się do lekarza ze specjalizacją z urologii. Wysiłkowe nietrzymanie moczu (czyli problem opisany przeze mnie w pierwszej części porady) to zakres specjalizacji ginekologów. Pozdrawiam