Byłam u lekarza rodzinnego,zrobiłam wyniki na krew i mocz i lekarz nic złego nie stwierdził, oprócz tego ze mam za gęsty mocz i przepisał mi na tydzień Urosept i na miesiąc Rovatinex. Jednak problem nie znika i i tak jak dotychczas, wstaje 6-8razy w nocy, bo odczuwam parcie na pęcherz, jakbym nie wstała to bolałby mnie brzuch, mimo ze mało sikam, na pewno wykluczam ciąże, jednakże w środku łechtaczki wyczuwam jakieś gulki, co powoduje ze piecze i boli mnie w czasie sikania. Smaruje maścią ichtiolową i podmywam się często wywarem z kory dębowej, nie wiem czy dobrze robię, czy może to być jakiś stan zapalny np. pochwy?