od jakiegoś czasu odczuwałem swędzenie w okolicach odbytu.
Było to bardzo uciążliwe. Lekarz polecił mi smarować te okolice płynem i stosowanie maści bepanthem. swędzenie ustąpiło, ale czasem nawraca.
wykonałem posiew moczu i stwierdzono bakterię Klebsiella pneumonae 10^4. czy to jest duża ilość? czy ta bakteria mogła przenieść się z jelita do układu moczowego?
dostałem antybiotyk niolicin, jednak mam pewne obawy, czy on wystarczy, gdyż sądzę, że bakterie znalazły się wprawdzie w moczu, ale przeszły z kału.. nie odczuwam bólu przy oddawaniu moczu i nie mam innych dolegliwości.
czy powinienem wykonać posiew kału na bakterie? czy to może być grzybica?
W jakim czasie po odstawieniu antybiotyku mogę wykonać kolejne badanie moczu na bakterie?
czy dieta ma wpływ na pozbycie się bakterii, jeśli tak, jak powinna ona wyglądać? czy należy unikać cukru i mąki?